Jak zapobiegać plotkom?
Plotki są nieodłącznym elementem w każdej pracy. Sieją najczęściej niepewność i strach wśród pracowników. Tworzą uprzedzenia do przełożonych. Często jest tak, że zanim ktoś złoży aplikację w wewnętrznym procesie rekrutacji na jakieś stanowisko, przychodzi upewnić się u kogo jest wakat. Nawet jeśli nie zna przełożonego, nigdy z nim nie rozmawiał, a usłyszał od kogoś że jest autorytarny albo emocjonalnie podchodzi do pracy, to już nie chce u niego pracować.
Z powodu plotek ludzie ulegają lękom czy uprzedzeniom, które w efekcie szkodzą ich karierze. Bo jeśli ktoś rezygnuje z rozwijania swojej kariery tylko dlatego, że uległ zasłyszanej od jednej osoby opinii, to tak naprawdę ogranicza sobie możliwość rozwoju zawodowego.
Z drugiej strony plotka pełni w ten sposób funkcję regulującą w organizacji. Zwykle plotkujemy o tych, którzy odstają od reszty czyli nie przestrzegają obowiązującego kanonu zachowań. Szef, który nie chce paść ofiarą plotki, powinien stale podnosić standardy swoje pracy, aby nie zasłużyć na opinię przełożonego, dla którego nikt nie chce pracować.
Plotek nie można odgórnie zakazać, a można im zapobiegać? Najlepszym sposobem na plotki jest otwarta, bezpośrednia komunikacja. Jeśli jesteś szefem, na którego temat ludzie plotkują, prawdopodobnie przekazujesz swoim pracownikom za mało informacji. Doinformowani pracownicy nie mają potrzeby szeptać po kątach na Twój temat, bo otrzymują od Ciebie wystarczająco informacji. Jeśli nie otrzymują, wówczas zaczynają snuć domysły. Plotki można ukrócić dostarczając pracownikom wiarygodnej informacji na temat tego co się dzieje w firmie, a także na temat swoich oczekiwań.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, wygłoś dla swoich podwładnych expose, w którym jasno określisz swoje oczekiwania. Nawet jeśli zarządzasz swoim zespołem od 5 lat, nigdy nie jest za późno na przypomnienie zachowań, które będziesz nagradzać i karać. To tworzy w Twoim zespole atmosferę zaufania i otwartości, a wraz z nią zanika tendencja do szeptania.