Czy wyższe wykształcenie jest niezbędne?
Od Czytelników często dostaję pytania co zrobić, kiedy nie ma się wyższego wykształcenia? Czy jego brak przeszkadza w karierze?
Sam odpowiesz sobie na to pytanie, gdy przeanalizujesz realia wyższego wykształcenia w Polsce.
W naszym kraju studiuje co druga młoda osoba, podczas gdy w Wielkiej Brytanii co piąta. W porównaniu do początku lat 90 mamy pięciokrotnie więcej studentów. W roku akademickim 2008/2009 było ich blisko 2 mln! Największym wzięciem cieszą się kierunki humanistyczne, pedagogiczne i społeczne jako najłatwiejsze do studiowania, a potem ekonomiczne („po nich zawsze znajdzie się jakąś pracę”). W wyniku tego mamy nadmiar magistrów, których rynek nie jest w stanie zagospodarować i co znacznie bardziej niebezpieczne – następuje coraz większa dewaluacja wyższego wykształcenia.
Tak jak 10 lat temu matura nie robiła na nikim wrażenia, tak teraz ukończone studia. Dyplom magistra przestał być kartą przetargową w kolejce po etat. W III kwartale 2009 bezrobotnych z wyższym wykształcenie było 4,8% Polaków. I choć średni czas poszukiwania pracy przez osobę z wyższym wykształceniem wynosił aż 10 miesięcy, to ci, którzy go nie mają muszą liczyć się z jeszcze gorszym startem.
Nie zmienia to faktu, że żyjemy w kraju, gdzie żyje etos magistra. Kandydatowi po studiach stereotypowo przypisuje się nie tylko wiedzę specjalistyczną, ale także umiejętności wiązane z daną grupą stanowisk, jak na przykład inżynierowi umiejętność analitycznego myślenia a psychologowi wysokie umiejętności interpersonalne. Kandydaci z wyższym wykształceniem są więc lepiej postrzegani na rynku pracy. Skoro jest ich tak dużo, tym bardziej podejrzliwie oceniamy tych, którzy są bez studiów.
Młodzi ludzie też wierzą w etos magistra. Wbrew informacjom z rynku pracy, pokutuje u nich przekonanie, że ukończone studia są przepustką do szybkiej kariery. Niektórzy liczą na stanowisko managera zaraz po skończeniu studiów. Odsetek Polaków zajmujących wysokie stanowiska urzędnicze i stanowiska kierownicze utrzymuje się w Polsce od lat na bardzo podobnym poziomie ok. 6 – 6,5% i nie rośnie wraz ze wzrostem gospodarczym. Tak więc nie na każdego po studiach czeka fotel managera.
Reasumując powiedziałabym, że studia są warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym aby zrobić karierę.